"Włącz ten pierdolony migacz, ręka ci od tego kurwa nie uschnie..kutasie ! "
Od kiedy zrobiłem prawo jazdy, nie miłosiernie wkurza mnie jedna rzecz. Nie używanie kierunkowskazów
Gdy jesteś na egzaminie, i nie włączysz dwa razy kierunku zostajesz momentalnie oblany, i bardzo dobrze !
Kierunkowskaz informuje innych o twoich zamiarach, to upłynnia ruch, pomaga zrozumieć zamiary innych kierowców, jest informacją ale i pierdolonym obowiązkiem.
Wierz mi, nie nadwyrężysz ręki ruszając tą dźwignia w górę lub w dół, nie trzeba być Pudzianem żeby ją poruszyć, nie zwiędnie ci ręka jak po Krokodylku !
To jest prosty przełącznik, którego włączenie ułatwia życie.
Tylko gdy nie użyjesz kierunkowskazu, a ktoś w ciebie uderzy, wtedy jest wielki lament, jak pan mógł, jak jeździsz pacanie, Nie widzisz ze skręcam ? Wierz mi ze to serio pomaga, lepiej jest ostrzec a nie wykonać tego manewru niż wykonać go bez ostrzeżenia.
Dlatego ludzie błagam, używajcie tego a wam i innym będzie sie naprawdę lepiej żyło i jeździło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz